Autor Wiadomość
DeeDee
PostWysłany: Pią 15:27, 02 Mar 2007    Temat postu:

a no faktycznie zagalopowałam sie ... hehe nie ma co Smile hehe
Pablo
PostWysłany: Czw 22:02, 01 Mar 2007    Temat postu:

ale to nie miał być wyjazd na koncert ;p
tak czy siak stfu!
DeeDee
PostWysłany: Czw 20:30, 01 Mar 2007    Temat postu:

faktycznie wyszła kiła , ale każdy znas ma swoje życie i swoje sprawy, widać mamy inne zajecia niz jeżdżenie na koncerty. Wiecie a to całe rozgrzebywanie i oskarżanie siebie nawzajem jest niepotrzebne... trudno ... (ale niewarto sie kłucić, to to bez sesu)
zwiebel
PostWysłany: Pon 19:49, 26 Lut 2007    Temat postu:

sorry, to moje było
Gość
PostWysłany: Pon 19:48, 26 Lut 2007    Temat postu:

wszystko ok (z niektórymi rzeczami się mogę zgodzić), tylko moje ostatnie 3 h organizowania widać niepotrzebne. dzięki. nie chce wypomniać, bo zależało mi, żebyśmy się spotkali, ale jakoś tak nieprzyjemnie.
Pablo
PostWysłany: Nie 22:56, 25 Lut 2007    Temat postu:

bo admin jest jak `czak norris`- nigdy sie nie myli... kocham takie gówna, zupełnie jak z wręczaniem kwiatów na koniec gimnazjum... hmm tak jakoś analogicznie.
a z perspektywy nowej szkoly to w ogóle jest kiła
Kate
PostWysłany: Nie 22:48, 25 Lut 2007    Temat postu:

aga_myshka napisał:
zawsze organizacją zajmowały się te same osoby bo innym się palcem kiwnąć nie chciało. Teraz te osoby postanowiły się nie włączać i wyszło jak wyszło.


1. Te same osoby, czyli kto?
2. Co było wogóle organizowane, bo sobie nie przypominam? Wycieczki? Z tego co wiem, to organizacją zajmowała się p. Majos, zawsze.
3. "postanowiły się nie włączać" - świadome, perfidne działanie (?)
4. "Wyszło jak wyszło", bo nikt na moje pytanie nie odpowiedział, a co wy macie za przeproszeniem 11 lat, żeby do każdego osobno dzwonić?
5. A to "kiwnąć nie chciało", to zwykła kpina jest. Podlizywanie "aktywnych" i tyle. Gdyby tak nie było, nie byłoby to wypominane na każdym kroku.
6. Szkoda wyciągać stare szmaty; po kilku miesiącach stwierdziłam (z perspektywy nowej szkoły), że jednak Admin miał rację.

No.
k.
Pablo
PostWysłany: Nie 21:33, 25 Lut 2007    Temat postu:

za przeproszeniem.. pierdolenie o szopenie bo już mnie wnerwia to gadanie.. nigdy zasrana 3g nie zorganizowała chyba jakiegoś porządnego wyjścia i taka jest prawda! ojojojoj GTW nie zorganizowała teraz i nie było... a kiedy zorganizowała? stfu
aga_myshka
PostWysłany: Nie 18:18, 25 Lut 2007    Temat postu:

A ja się nie zgadzam ze jest do dupy, a jak Pawełku było Ci w niej źle to trzeba było się przenieść... Marudzisz, ze nic nie wyszło, to trzeba było wziąć się za organizację i by wyszło, podać konkretny termin i godzinę. Sądzę, że wtedy duzo osób by się zdecydowało na spotkanie. Co do jednego mogę się zgodzić: nigdy nie byliśmy zorganizowani, jako klasa, zawsze organizacją zajmowały się te same osoby bo innym się palcem kiwnąć nie chciało. Teraz te osoby postanowiły się nie włączać i wyszło jak wyszło. To moja, subiektywna ocena sytuacji.
Kate
PostWysłany: Sob 13:54, 24 Lut 2007    Temat postu:

No.
k.
Pablo
PostWysłany: Sob 3:23, 24 Lut 2007    Temat postu:

zdarza sie i co z tego? co nie zmienia faktu że klasa była i jest do dupy Smile
Kate
PostWysłany: Pią 23:49, 23 Lut 2007    Temat postu:

Pablo napisał:
szczerze to mi sie jakoś nie chce ;P ale jakby pojechalo kilka os. to ja tez Smile


Z tym, że to ostatnie zdanie zedytowane 20 minut temu. Przeczysz samemu sobie.
k.
Pablo
PostWysłany: Pią 23:21, 23 Lut 2007    Temat postu:

tylko mnie za przeproszniem zawsze wqrwia to, że na początku wszyscy powedzą, że ok, że nie ma sprawy a jak przyjdzie co do czego to DUPA! ;/
Kate
PostWysłany: Pią 22:26, 23 Lut 2007    Temat postu:

A czego ja się właściwie spodziewałam. Haha.
k.
Pablo
PostWysłany: Pią 21:33, 23 Lut 2007    Temat postu:

ogólnie jak zawsze wyszła kiła i mogiła ;P

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group